Przestało wiać

Wtorek, 12 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Inne > 50km
Jest! Udany wtorek jeśli chodzi o pogodę. Nowa trasa z asfaltem na 5:)

HR time:
<140 0:12:27h
140-160 1:24:57h
>160 0:07:46h
Cad: licznik padł, więc informacji brak:p c.d.

Samopoczucie: 4/10
Pogoda: 8/10
Zmęczenie: 5/10

Nowa trasa do Janowa Podlaskiego

Poniedziałek, 28 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Inne > 50km
Dziś uskuteczniłem nową traskę. Asfalt do Błoń ekstra, potem przez Rokitno do Białej tak na 3 - gdzieniegdzie na 3+. Do 30km średnia całkiem niezła 31.6km/h. Pogoda dzisiaj super, choć wiało - jak zwykle zresztą w Białej:/

HR time:
<140 0:07:51h
140-160 1:34:48h
>160 0:08:05h
Cad: licznik padł, więc informacji brak:p

Samopoczucie: 7/10
Pogoda: 6/10
Zmęczenie: 5/10

Nie cierpie wiatru

Środa, 23 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Inne > 100km
Bardzo mocny wiatr przez całą drogę:/ Trasa dobrana tak, żeby wiaterek jak najmniej przeszkadzał (choć nie udało się tego uniknąć). Po 17km mój licznik odmówił posłuszeństwa:( Dziwnie jechało się bez informacji o aktualnej prędkości...z jednej strony dziwnie, a z drugiej całkiem nieźle, bo nigdzie się nie spieszyłem (a ze średniej wynika co innego..hmm ciekawe). Sama jazda całkiem gładko. Super słoneczko nie opuszczało mnie przez całą drogę. Na ostatniej rundce zabrałem się ze ciągnikiem i końcówka poszła troszkę szybciej. Trasa: Biała Podlaska - Terebela - Witulin - Cicibór Duży - Woskrzenice Duże - Rokitno - Kozula - Biała Podlaska.
Kilometraż policzony na podstawie wcześniejszych wyjazdów.
HR time:
<140 2:44:28h
140-160 1:48:20h
>160 0:10:51h
Cad: 84

Samopoczucie: 6/10
Pogoda: 3/10
Zmęczenie: 7/10


Z jeszcze żyjącego licznika.




Mój obiad.





.

Powtórka z wczoraj

Środa, 16 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Inne < 50km
W porównaniu z dniem wczorajszym dużo niższe HR, ale i dużo gorsza pogoda jeśli chodzi o wiatr (słoneczko nie zawiodło:). Miałem ochotę na drugą rundkę, ale byłem zbyt głodny.

HR time:
<140 0:11:10h
140-160 1:17:59h
>160 0:00:05h
Cad: 89

Samopoczucie: 8/10
Pogoda: 4/10
Zmęczenie: 4/10

Nowa trasa (Biała Podlaska)

Poniedziałek, 14 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Inne < 50km
Nowa trasa w okolicach Białej.

HR time:
<140 0:08:56h
140-160 1:11:55h
>160 0:10:08h
Cad: 93

Samopoczucie: 8/10
Pogoda: 8/10
Zmęczenie: 4/10




.

Po zajęciach

Wtorek, 8 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Inne < 50km
Rano basen, potem atletyka terenowa i długo oczekiwana przejażdżka. HR max na podjeździe.

HR time:
<140 0:05:00h
140-160 0:39:52h
>160 0:26:00h
Cad: 91

Samopoczucie: 8/10
Pogoda: 8/10
Zmęczenie: 5/10


.

Powrót do korzeni

Wtorek, 1 lutego 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Firlej
Tą trasą ostatni raz jechałem może z 10 lat temu. W tym roku położyli nowy asfalt na całym odcinku od Lisowa do Firleja, więc trzeba było skorzystać z okazji i wypróbować starą/nową drogę:) Dzisiaj strasznie wiało:/ Może między innymi to wpłynęło na jakieś kiepskie samopoczucie.

HR time:
<140 0:05:42h
140-160 0:45:17h
>160 0:20:05h
Cad: 89

Samopoczucie: 2/10
Pogoda: 2/10
Zmęczenie: 5/10

Sobotni wypad do Lublina

Sobota, 29 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Inne > 50km
Wycieczka do Lublina, tym razem bez niemiłych zdarzeń na drodze:) Spory minus - wiatr, który w obie strony wiał z przodu:p

HR time:
<140 0:16:42h
140-160 1:16:12h
>160 0:49:29h
Cad: 84

Samopoczucie: 8/10
Pogoda: 8/10
Zmęczenie: 5/10

Powolny powrót do życia

Czwartek, 27 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Inne < 50km
Nie ma to jak dobra motywacja:) Ale zacznijmy od początku. Plan minimum - 50km, plan maksimum - 100km, ani jeden, ani drugi nie zrealizowany:p Powód prosty - śnieżyca, która złapała mnie za Firlejem. Pogoda ekstra - brak wiatru, chwilowe słońce i -2 stopnie. Dzisiaj jakoś zdecydowanie lżej mi się kręciło (chociaż serducho, jak na razie wali jak oszalałe). W połowie drogi z Firleja do Kocka decyzja o zawróceniu...niestety. W Firleju spotkanie z Najdroższą memu sercu Kobietą, która jechała z Białej Podlaskiej do Lublina. Myśl o tym, że spotkamy się na trasie +100 do siły:p Cała droga powrotna na całkiem przyzwoitym gazie - przecież w domu czeka na mnie najpiękniejsza z pięknych:D Taaak...dojechałem do domu i okazało się, że nie zajechała do mnie tylko od razu pognała do Lublina:p

HR time:
<140 0:03:44h
140-160 0:21:24h
>160 0:58:21h
Cad: 90

Samopoczucie: 8/10
Pogoda: 8/10
Zmęczenie: 5/10

#

Rozpoczęcie sezonu 2011

Wtorek, 25 stycznia 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Firlej
Pierwszy wyjazd w tym roku...i pierwsza dość słaba decyzja, by najpierw pojechać z wiatrem, a wracać z mordowindem:p Taaak:p Wymęczył:p Cała reszta super. Początkowo małe problemy z nowym licznikiem, a potem czysta przyjemność z jazdy:) Po tętnie widać, że zima nie była zbyt ambitnie przepracowana:p Trzeba się ostro brać do roboty jeśli poważnie chcę zacząć myśleć o jakichś maratonach w tym roku (a pierwszy już w kwietniu w Trzebnicy).

HR time:
<140 0:02:39h
140-160 0:02:52h
>160 0:59:52h
Cad: 89

Samopoczucie: 8/10
Pogoda: 3/10 (tylko i wyłącznie za słońce)
Zmęczenie: 7/10








Magia...