Wpisy archiwalne w kategorii

Firlej

Dystans całkowity:379.39 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:13:14
Średnia prędkość:28.67 km/h
Maksymalna prędkość:51.40 km/h
Maks. tętno maksymalne:198 (99 %)
Maks. tętno średnie:177 (81 %)
Suma kalorii:3642 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:29.18 km i 1h 01m
Więcej statystyk

Powrót do korzeni

Wtorek, 1 lutego 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Firlej
Tą trasą ostatni raz jechałem może z 10 lat temu. W tym roku położyli nowy asfalt na całym odcinku od Lisowa do Firleja, więc trzeba było skorzystać z okazji i wypróbować starą/nową drogę:) Dzisiaj strasznie wiało:/ Może między innymi to wpłynęło na jakieś kiepskie samopoczucie.

HR time:
<140 0:05:42h
140-160 0:45:17h
>160 0:20:05h
Cad: 89

Samopoczucie: 2/10
Pogoda: 2/10
Zmęczenie: 5/10

Rozpoczęcie sezonu 2011

Wtorek, 25 stycznia 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Firlej
Pierwszy wyjazd w tym roku...i pierwsza dość słaba decyzja, by najpierw pojechać z wiatrem, a wracać z mordowindem:p Taaak:p Wymęczył:p Cała reszta super. Początkowo małe problemy z nowym licznikiem, a potem czysta przyjemność z jazdy:) Po tętnie widać, że zima nie była zbyt ambitnie przepracowana:p Trzeba się ostro brać do roboty jeśli poważnie chcę zacząć myśleć o jakichś maratonach w tym roku (a pierwszy już w kwietniu w Trzebnicy).

HR time:
<140 0:02:39h
140-160 0:02:52h
>160 0:59:52h
Cad: 89

Samopoczucie: 8/10
Pogoda: 3/10 (tylko i wyłącznie za słońce)
Zmęczenie: 7/10








Magia...

Powrót do życia

Poniedziałek, 20 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Firlej
Pierwsza jazda po tygodniowej przerwie i ostrym piciu na sobotnim weselu:p Alkohol wydaliłem z organizmu i trzeba było ruszyć tyłek, zwłaszcza, że taka piękna pogoda za oknem:) Stara, krótka trasa.
Samopoczucie: 8/10
Pogoda: 9/10
Zmęczenie: 4/10







Piosenka na dziś:


.

Potrącenie

Wtorek, 24 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Firlej
Spokojna jazda przez miasto, nie miałem nawet 35km/h na liczniku, kiedy zobaczyłem skręcające z naprzeciwka Audi i zrozumiałem, że to chyba najwyższy czas na reakcję. Zdążyłem już tylko lekko przyhamować i skręcić kierownicą w prawo, żeby nie przygrzać prosto kołem w tego debila. Całe uderzenie poszło na bark i kask. Na szczęście buciki się wypięły i nogi nie ucierpiały. Szybki rzut oka czy nogi i ręce na miejscu i pierwszy cios w drzwi. Mocniejsza poprawka, powstanie i kolejne przypier****nie w okno. Koleś się przestraszył i nawet nie wyszedł tylko zaczął przepraszać. Większą uwagę skupiłem jednak nie na jego biadoleniu i własnych obrażeniach, a na rowerze:p Po sprawdzeniu czy nic mu nie jest powróciłem do bluzgania na tego idiotę. Przez całe życie chyba się tyle nie nasłuchał. Z racji, że mi nic wielkiego nie było (poobcierane palce i lekka rana na nodze) i rower był cały, wysłałem debila w cholerę. Tym razem obeszło się bez policji. Reakcja ludzi? Żałosna - nikt nie podszedł i nie pomógł jak leżałem na ulicy:/

Z powodu nieprzyjemnej sytuacji skróciłem wyjazd. Jakoś nie mogłem przestać o tym myśleć, no i lekko ręka boli (chyba bardziej od naginania w jego auto niż od upadku:p). Dojazd do Firleja, zakup Coli i refleksyjne chwile na ławce nad jeziorkiem:)



Krótko

Środa, 30 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Firlej
Ehh a miało być regularnie po zakończeniu roku akademickiego:/ Krótka rundka do Firleja i powrót do Lubartowa tą samą drogą (krajowa 19ka).
Samopoczucie:***

Słoneczko:)

Niedziela, 28 lutego 2010 · Komentarze(1)
Kategoria Firlej
Otwarcie sezonu szosowego i .... piękna pogoda:D Od czasu do czasu troche szybszej jazdy, a poza tym w powrotnej drodze walka z wiatrem:p Pierwszt przejazd z nowym licznikiem i działającym pomiarem tętna:)

Nowe błotniki

Czwartek, 10 grudnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Firlej
Rundka na nowych błotnikach SKS'a Race Blade.

Byle do przodu...

Poniedziałek, 30 listopada 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Firlej
Jednym słowem - wiatr:D:p Chyba pierwszy raz w życiu kiedy jechałem rowerem dziękowałem kierowcom TIR'ów, że są:p pozdrowery dla nich:p

Na początek dnia

Wtorek, 8 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Firlej
Stała krótka trasa. Nie ma to jak pojeździć z samego rańca:)