Po powrocie

Wtorek, 17 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Inne > 50km
Pierwszy wyjazd po powrocie z Estonii:) Na wstępie kilka rowerowych wspomnień. W Estonii podejście do jazdy rowerem jest trochę bardziej cywilizowane niż w naszym pięknym kraju:p Najbardziej co mi się rzuciło w oczy to wyprzedzanie przez samochody - minimum połowa auta na drugim pasie, a przypominam, że tam drogi są szersze niż u nas. Kolejna sprawa kilometrowe ścieżki rowerowe z nawierzchnią asfaltową taka jak u nas na drogach krajowych (oczywiście w tych lepszych miejscach, bo wiadomo, że droga krajowa nie zawsze szczyci się pięknym asfaltem:p). Kolarzy widywałem troszkę mniej, natomiast dzień w dzień widziałem mnóstwo osób z sakwami, albo wózkami. Jednak trzeba było zejść na ziemie i wydaje się, że z tego rowerowego nieba, trzeba było wracać do Polski:D:p Taa.. pierwszy wyjazd i kolejny idiota, który postanowił sobie powyprzedzać prosto na mnie:/ Ale, ale tym razem był to autobus, a nie osobówka, więc chyba kierowcy wyciągnęli większe działa:p Oprócz tej jednej sytuacji wyjazd udany. Zastanawiałem się jak z formą po tygodniowej przerwie, ale tragedii nie ma:) Wiaterek w powrotnej drodze ostro w twarz. Fajne słońce i niezbyt gorąco. Prędkość maksymalna - ze światełek chciałem się pościgać z cwaniakiem w czerwonym Civicu, ale wymiękł:p W piątek jeśli pogoda pozwoli wyjazd do Radomia:)
Samopoczucie: 7/10
Pogoda: 4/10 przez wiatr
Zmęczenie: 6/10









Piosenka na dziś:


.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rdzin

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]