Kolejna 200ka:D XVII Święto Roweru
Niedziela, 4 lipca 2010
· Komentarze(1)
Kategoria Inne > 200km
Na ten dzień czekałem naprawdę dlugo:) I oto w końcu przyszedł XVII Lubartowskie Święto Roweru. Piękna pogoda, dobre nastawienie i oddany głos na kandydata na prezydenta:p Wyjazd 7.15, a 7.25 jestem na miejscu. Ubranie się, złożenie roweru, przygotowanie bidonów i już 7.40 czekam w kolejce na zapisy. Wszystko poszło szybko i sprawnie, więc ruszam na trasę. Po przejechaniu 300 metrów miłe zaskoczenie – po krótkiej rozmowie z innym kolażem okazało się, że trochę razem pojedziemy. Z trochę zrobiło się 85 km. Potem ja skoczyłem na małe kółko (17km) i znowu śmignęliśmy razem na duże (34km). Kolejne okrążenia przemierzałem już sam. W między czasie chyba na jakimś 70km koledze zdarzył się wypadek – przeleciał przez kierownice, ale tak się dzieje kiedy wyjmuje się telefon i naciska się przedni hamulec:p Na szczęście nic mu się nie stało, a wyglądało na coś naprawdę poważnego:/ Później było już spokojniej. Ogólnie impreza świetnie zorganizowana jak co roku. Plan na ten rok to 221km, ale że troszkę zwalniałem żeby poczekać na kolegę pod koniec zabrakło mi czasu na ostatnią rundkę. Mocno się tym nie przejmuje, bo i tak to jest całkiem niezły wynik, a i pojeździłem sobie z kimś:) Ludu było dokładjnie 7135. choć oficjalne dane dopiero w następnym tygodniu. Wynik identyczny jak w tamtym roku z małą różnicą jeśli chodzi o średnią. Przy okazji imprezy pogadałem sobie troszkę z prawdziwymi kolarzami (a nie takimi jak ja:p:p:p). W tym roku padł też nowy rekord – jakiś kolo wykręcił 289km w czasie tych 10h. Ładnie:) Teraz kilka dni odpoczynku od roweru, bo nogi troszkę bolą – zwłaszcza lewe kolano:/ Coś ewidentnie jest z nim nie tak jak powinno być… Więcej zdjęć i szczegółów z samej imprezy wkrótce…
Jak się okazuje udało mi się być jedną z 8 osób, które przejechały po 204 km, a przed nami było zaledwie 10 osób, które zrobiły więcej kilometrów - także całkiem, całkiem:D.
Łącznie zostało przejechanych 11 532 okrążeń (liczonych po 17km), czyli 196044 km (praktycznie 5 razy okrążyliśmy ziemię:p)!!!:D
Samopoczucie: *****

Mój, mój, mój... :D

Start/meta.



Słaba jakość niestety (kadr z filmu)

Przejazd przez miasto po zakończeniu imprezy.
Mała trasa (17km)
Duża trasa (34km)
Piosenka na dziś (związana z prawie osiągnięciem celu):
.
Jak się okazuje udało mi się być jedną z 8 osób, które przejechały po 204 km, a przed nami było zaledwie 10 osób, które zrobiły więcej kilometrów - także całkiem, całkiem:D.
Łącznie zostało przejechanych 11 532 okrążeń (liczonych po 17km), czyli 196044 km (praktycznie 5 razy okrążyliśmy ziemię:p)!!!:D
Samopoczucie: *****

Mój, mój, mój... :D

Start/meta.



Słaba jakość niestety (kadr z filmu)

Mała trasa (17km)
Duża trasa (34km)
Piosenka na dziś (związana z prawie osiągnięciem celu):
.